Witaj weekendziku! Znowu gramy, bawimy się, czytamy dobre książki i oglądamy seriale. Koreańskie seriale. Bijemy też szczury, to znaczy się Skaveny w Warhammerze.
Uff… nareszcie weekend. Można sobie zacnie odpocząć od zgiełku dnia powszedniego. A jak to zrobić? Najlepiej odpalając konsolę, albo komputer. W co zatem gramy? Ja i reszta ekipy z naszego szalonego szpitala ;) giercujemy po sieci w Warhammera Vermintide 2. Twórcy gry udostępnili za darmo kolejne misje, więc bawimy się po prostu przednio! Niestety nie było z nami kolego polo_tuca, którego musiał zastąpić (głupi)BOT. Tak więc u nas na tapecie Młotek. Choć mówiąc szczerze szukamy już czegoś nowego do wspólnej zabawy.
Co jeszcze? Oczywiście nadal nie skończyłem Days Gone na PS4, ale jestem już chyba bliski końca wątku fabularnego. Wracam też do Gears 5. Jakiś czas temu skończyłem rozgrywkę na etapie pustynnym i… zająłem się innymi grami, Jakoś tak mam, że gram intensywnie w jakiś tytuł, ale nadchodzi „kryzys” i rzucam zabawę w cholerę. Potem trochę trudno jest wrócić, ale trzeba się przecież wziąć w garść prawda? Bo już tylko miesiąc abonamentu w Game Passie mi pozostał!
Co oprócz gier? Kończę czytać Jak zdobyto Dziki Zachód. A seriale? Obejrzałem koreański thriller polityczny 60 Dni i muszę przyznać, że bardzo mi się podobał. W końcu coś dobrego na tym cholernym Netflixie.
A wy? Co robicie w ten weekend?