To już niedziela? O rety, znowu Obchodzik późno się pojawia. No, ale trudno. Jest wymówka. Szpital jest chory!
To znaczy nie sam szpital, ale ja kilka dni temu złapałem jakiegoś paskudnego wirusa. Boli mnie paskudnie gardziel, a do tego doszedł katar i zatkany noc. Totalna masakra. No, ale cóż poradzić zaczęła się jesień to i sezon grypowy. Te drobne(?) niedogodności nie oderwą nas jednak od grania. A jest w co!
W ostatnich dniach ogrywałem Pagan Online, a gameplay z rozgrywki okraszony krótkim tekstem możecie sobie obejrzeć pod TYM adresem. Co jeszcze? Cały czas na tapecie Gears 5. W napięciu wyczekuję też 25 października, czyli dnia premiery The Outer Worlds. Mam też ochotę zagrać w ponoć prawdziwą perełkę – nową grę cRPG – Disco Elysium. Obawiam się jednak, że nie znajdę czasu na ten tytuł. Z pewnością jednak, wcześniej, czy później znajdzie się on na mojej kupce wstydu ;). Nie wiecie czym jest Disco Elysium? Mówiąc w wielki skrócie jest to „ detektywistyczny roleplay w otwartym świecie” gdzie bardziej liczy się raczej siła konwersacji niż pięści. A zresztą obejrzyjcie sobie poniżej pierwsze 30 minut rozgrywki. Z tego co czytam w Sieci gra powinna się spodobać na przykład tym, którzy pokochali w przeszłości Planescape: Torment. Acha z ciekawości zainstalowałem sobie (na PS4) Fortnite Sezon 2. Pograłem chwilę i skasowałem. Nadal jestem cienki jak dupsko węża w Fortnajta. Wszyscy mnie zabijają. :(
Okay, a co z innymi rozrywkami? Nadal czytam Letnią noc Dana Simmonsa. Muszę przyznać, że lektura tej książki idzie mi jak po grudzie.