Nadeszła wiekopomna chwila! Tak, tak… wczoraj miała miejsce premiera Red Dead Redemption 2. Kupiłem z samego rana i… jeszcze NIE zagrałem. Dlaczego? Czytajcie dalej. A tak w ogóle witajcie w Obchodzie tygodnia.
Co się dzieje? Premiera Red Dead Redemption 2 się dzieje! Grę już mam, ale – o zgrozo! – jeszcze nie zagrałem. Zainstalowałem grę (zajmuje dwie płyty DVD), zrobiłem oczywiście szalony wideounboxing, który znajdziecie poniżej i… miałem zacząć grać. Niestety nagromadziło się trochę spraw i dopiero dziś, czyli w sobotę zaraz sobie przysiądę i wyruszę na Dziki Zachód. Uwielbiam te klimaty, pierwszy RDR to jedna z moich ulubionych gier i już nie mogę się doczekać. Oczywiście rozgrywkę będę nadawał na żywo na naszym kanale YT. Co jeszcze? W ostatnich dniach grałem intensywnie w najnowszą odsłonę Asasyna, czyli Odyssey, ale teraz chyba przygody Kasi i Aleksiosa pójdą w kąt, bo RDR2 ;). Choć może postaram się jeszcze pograć, bo gra jest naprawdę dobra i w sumie nie żałuję zakupu. Zresztą pisałem o tym w naszym artykule. Oczywiście teraz na naszym blogu będzie dużo materiałów (jeśli oderwę się od giercowania) o drugiej odsłonie Red Dead Redemption. Będą gameplaye, pierwsze wrażenia/impresje i tak dalej. Może coś jeszcze… zobaczymy. Na pewno jeszcze dziś pojawi się dłuższy materiał wideo z gameplayu.
Bawiłem się też trochę w nową grę od REDów – Wojna Krwi: Wiedźmińskie Opowieści jest całkiem przyjemną produkcją. Pod tym adresem możecie zobaczyć nasz gameplay.
Tak więc ja za chwilę będę Kowbojem! A wy? Co będziecie robić w ten weekend? Poniżej unboxing RdR2 oraz gameplay doktora Konsolite z gry Soul Calibur 6 – oto Geralt.