Jest piąteczek… pardon sobota. Hmmm.. jednak niedziela Czas zatem na kolejny Obchód tygodnia. W co będziemy się bawić. Sprawdzamy naszą bibliotekę gier, a może raczej kupkę wstydu. Kupkę, która rośnie i rośnie.
Witajcie w ten gorący, majowy weekend. Za oknem dziś świeciło piękne słoneczko, a teraz, czyli późnym wieczorem jest duszno i gorąco. nienawidzę takiej pogody. Dlaczego? Bo beznadziejnie się gra przy takiej pogodzie. No, ale nie damy się. Co zatem będziemy robić? Ja chyba zerknę na kupkę wstydu, czyli na gry, które JESZCZE nie skończyłem. Może odpalę Battlefield 1? Tak… nadal nie przeszedłem tej gry. Impulsem do powrotu na Pole Bitwy jest najnowszy zwiastun BF V, który możecie obejrzeć sobie poniżej. Patrząc na YTbowe „łapki w dół” trailer ten nie wszystkim przypadł do gustu. W ogóle z Battlefield V mamy sporą aferę w „Internetach” – nawet jeden z twórców wypowiedział się twardo, że ma być „inkluzywnie” i w ogóle tak, aby NIKT nie poczuł się urażony/pominięty. i tak dalej (LINK). Tak oto prawda historyczna ginie na ołtarzu politycznej poprawności. Oczywiście to tylko „gra wideo”, ale skoro wybrano jakieś ramy historyczne, czyli okres II wojny światowej, to powinni zachować jakieś granice zdrowego rozsądku. Inaczej możemy – w imię politycznej poprawności – znaleźć się w oparach absurdu. W ogóle ludzie z EA i DICE powinni się troszkę doedukować, bo… Podczas II wojny światowej zginęło zaledwie 500 kobiet „żołnierek” . Większość z powodu… chorób, wypadków (lotniczych, samochodowych). Tylko 16, tak SZESNAŚCIE kobiet zginęło od „kul nieprzyjaciela”, cudzysłów jest tu jak najbardziej na miejscu bo w tej szesnastce aż sześć z nich spotkała śmierć podczas bombardowania Anzio we Włoszech w lipcu 1944 roku… i tak dalej i tak dalej. Taki był wkład kobiet na polach bitew. No, ale prawda historyczna nie ma znaczenia dla bojowników o ekhem „sprawiedliwość społeczną”. Co ciekawe dane, które przedstawiłem pochodzą od autorki książki The Secret Rescue i pochodzą z dopiero niedawno odtajnionych danych Pentagonu. Miejcie to na uwadze oglądając poniższy trailer ;) No i nie mówcie o tym w towarzystwie, bo przypną wam łatkę rasistowskiej świni. Ewentualnie, że jesteście mizoginami i po protu nienawidzicie kobiet ;).
Co jeszcze? Oczywiście przygody Kratosa i jego syna Atreusa, czyli God of War. „Moje Boje”, czyli rozgrywkę z tego tytułu możecie znaleźć na naszym kanale YT. Muszę się też do czegoś przyznać… NADAL nie zacząłem grać w Far Cry 5. Naprawdę. Może w końcu czas to odpalić? Zainstalowane w dniu premiery, a ja nie gram. Dziwne nie? A… zapomniałbym pograłem trochę w Unreal Gold. Był za darmoszkę, więc przypomniałem sobie stare, dobre czasy. W końcu minęło 20 lat od premiery tego tytułu. Grało mi się nieźle. Kto wie? Może nawet przejdę „Nierealnego” raz jeszcze?
A co z innymi rozrywkami? Kończę czytać Na południe od Brazos, a z seriali… mam kilka „rozgrzebanych” w usłudze HBO Go – Opowieść podręcznej, Syrenę i Krypton. No i oczywiście Dolina krzemowa. Tak więc mam co oglądać.
A wy? Co robicie w ten gorący weekend?