W końcu nadszedł upragniony weekend. W najbliższych dwóch dniach będziemy grać do omdlenia! Tylko w co? Mamy za dużo gierek do ogarnięcia.
No przynajmniej ja mam za dużo. Ostatni Deus Ex, którego kupiłem na premierę, trochę pograłem, postreamowałem i…. przestałem grać, ale OCZYWIŚCIE mam zamiar do tej gry powrócić. Grałem w trzecią Mafię… pojawił się Shadow Warrior 2 i przestałem grać w Mafię. A właśnie skoro już jesteśmy przy przygodach Lo Wanga – graliśmy w trybie kooperacji. Było naprawdę nieźle. Wideo z tego wydarzenia znajdziecie poniżej.
No dobra, ale w CO będę się bawił w sobotę, niedzielę no i dzisiejszy wieczór? Może ukończę w singlu wspomnianego wcześniej Shadow Warriora i wezmę się za bary z Mafią. Dlaczego? Ponieważ chcę coś w końcu napisać o tych tytułach na naszym Bortalu ;). W ogóle tyle gier mam do przejścia, że nawet nie zauważyłem (no prawie) premiery Battlefield 1. Czy zagram w nowego BF’a? Nie wiem. Może tak, a może nie. Pożyjemy, zobaczymy.
Co jeszcze? Moją lekturą będzie Misja ambasadora Trudi Canavan. Pojawił się też pierwszy zwiastun Red Dead Redemption 2. Premiera? niestety dopiero jesienią przyszłego roku.