Nareszcie mamy piątek. W końcu sobie porządnie pogram. No i odpocznę po strasznym tygodniu. Dlaczego strasznym? Czytajcie dalej to się dowiecie. A gramy w No Man’s Sky i Slain!
Ok… na początek napiszę dlaczego miałem ciężki tydzień… zrobię to trochę enigmatycznie i powiem, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciu ;) Dobra, ale dość o tym. Mamy piątek, a przed nami DŁUGI WEEKEND. W co będę grać? Oj mam sporo do ogrania na nowym komiku. Czeka na mnie Far Cry Primal, ale zdradzę Wam tajemnicę – chyba jeszcze dziś ruszę na podbój galaktyki w grze No Man’s Sky. Tak, tak… wiem, że opinie o tym tytule są bardzo skrajne, ale zagram z ciekawości. Choć cena tej gry zabija i jest po prostu nieprzyzwoita. Czy NMS mi się spodoba? Pożyjemy, zobaczymy. Może postrimujemy? Zobaczymy.
Co jeszcze? No w końcu dokończę DOOM’a. Wiem, że zapowiadam to od tygodni, ale teraz naprawdę przysiądę do tego tytułu. Chyba, że NMS mnie wciągnie.
Mamy długi weekend, a więc można też sobie coś poczytać. Ja wybrałem Gildię Magów Trudi Canavan. A wy? Co będziecie robić w ten weekend?