Za oknem ciemno, zimno i wieje. To najlepsza pora na granie! Witajcie w piątek. Przed nami weekend z Wiedźminem! Choć nie tylko sprawdzę też Evoland II. Kolegom ze szpitala bardzo się podoba.
Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam jesień. Jest zimno i pada deszczyk (tak jak teraz za oknem), a więc są to idealne warunki do grania. Tak więc ja będę grał w co? Skończyłem trzeciego Wiedźmina! Tak!! W końcu tego dokonałem. A już dzień po przejściu trójeczki odpaliłem dodatek Serce z Kamienia i muszę przyznać, że bawię się REWELACYJNIE. Ten dodatek po prostu rządzi, ale o tym napiszę więcej w innym miejscu. Co jeszcze? Oprócz dodatku do przygód Geralta w końcu muszę zająć się na poważnie przejściem Mad Maxa. Mam ten tytuł od dnia premiery i… pograłem godzinkę, czy dwie. Skandal.
No, ale muszę w to pograć jeszcze przed premierą Fallout 4 bo ten tytuł zapewne sprawi, że zapomnę o bożym świecie. Co jeszcze? Koledzy zachęcili mnie do zapoznania się z Evoland II. Czy mi się spodoba? Pożyjemy… zobaczymy. Materiał wideo z rozgrywki w ten tytuł macie poniżej. Tak samo jak unboxing (a co jestem jutuberem ;) ) Serca z Kamienia.
Na deser lektura. Moim weekendowym wyborem jest prawdziwa klasyka, czyli Niezwyciężony Stanisława Lema.
A wy? Co robicie w ten weekend? Gracie w coś ciekawego?