web analytics

«

»

(nie)Relacja z nocnej premiery Wiedźmin 3 Dziki Gon

250Trzeci Wiedźmin nareszcie trafił w nasze ręce. Poświęciliśmy się i ruszyliśmy wczoraj wieczorem na nocną premierę. Na szczęście tabuny ludzi nas nie zadeptały. Na deser unboxing na wideło! Czkawka, psinka i flaszki… No i TA gra.

Dlaczego „(nie)Relacja”? Ponieważ za pierwszym razem się nie udało. Pamiętacie jeszcze nasze zakończone porażką wojaże po Grand Theft Auto V? Jeśli nie to zapraszamy pod TEN adres. Tym Razem jednak pełen sukces! Dotarliśmy na miejsce – co wcale nie było takie łatwe biorąc pod uwagę, że jeszcze hmm… nadal jestem kontuzjowany – no, ale jakoś dokuśtykałem do sklepu na godzinę 23, a nawet wcześniej.

Zaraz otwierają...

Zaraz otwierają…

Jak widać ludu grającego miast i wsi było całkiem sporo. Punkt 23 rozchyliły się bramy niebios i utworzyły się dwie kolejki po grę. Rozdawano też plakaty, ale nie zdążyłem i się nie dopchałem. No trudno! Jaki był przekrój wiekowy osób niecierpliwie wyczekujących na trzecią odsłonę przygód Geralta z Rivii? Nie chcę skłamać, ale wydaje mi się, że nie zauważyłem nikogo poniżej 20 lat. W ogóle było sporo „podtatusiałych” graczy. Mówiąc wprost – żadnej gimbazy. Oj zdaje się, że dziś sporo ludzi pójdzie na urlop, albo się znienacka rozchoruje ;). Chwilę potem mieliśmy już w łapach naszą kopię gry i mogliśmy wrócić do domu. A teraz… teraz gramy w GREU, a wieczorem postreamujemy wersję na PC.

No, a teraz już oglądajcie nagrane znienacka i marnej jakości wideo. Na deser unboxing Wiedźmina 3. Z GRAstropsinką, która ma czkawkę! To pewnie trema. A pod tym adresem znajdziecie nagrany dzisiejszej nocy prawie trzygodzinny  gameplay z wersji na PS4.