Polska ostatnio dosyć mocno osadziła się w gamedevie. Mamy już kilka firm developerskich ze stałą pozycją rynkową i przestaliśmy być szaraczkami w tej dziedzinie. No i… na rynek wchodzi kolejna firma! Tabasco Interactive, bo o nich mowa – atakują z Katowic!
I zapowiadają swoją pierwszą grę. Początkowo gra miała się nazywać “Project BOGART” – teraz już jest pewniakiem oficjalna nazwa “BRUCE, The Game”. Czym się tak podniecam? Cóż, jak to “dziennikarz”, nie będę się wysilał i wrzucę prasówkę, a jak, taki ze mnie leń!
Informacja Prasowa, Tabasco Interactive, Katowice, 28.08.2012Nowe katowickie studio – Tabasco Interactive, ma przyjemność ogłosić swój pierwszy projekt, którym jest gra platformowa o tytule „BRUCE, The Game”
Produkcja nazywana do tej pory „Projekt BOGART” to połączenie stylistyki kultowego komiksu Franka Millera „Sin City” oraz cyberpunkowych klimatów rodem z filmu Ridley’a Scotta „Blade Runner”. Stylizowana, dwuwymiarowa grafika ma być doskonałym tłem dla szybkiej i widowiskowej akcji.
Główny bohater, o tytułowym imieniu Bruce, korzystać będzie z efektownego trybu bullet-time oraz finisherów w specjalnym czarno-białym trybie.
Komiksowa i dynamiczna walka z wykorzystaniem odblokowywanych w trakcie gry zdolności, a także elementy platformingu i dorosła wyrazista fabuła to cechy charakterystyczne BRUCE, The Game. Do eksterminacji przeciwników wykorzystać można nie tylko brutalną siłę, ale również elementy otoczenia czy potężne bronie zostawiane przez wrogów.
Estetyka gry to połączenie Art Nouveau i Art Deco, w klimacie Noir z domieszką science fiction. Główny nacisk położony został na mroczną atmosferę budowaną światłem i efektami wizualnymi oraz ręcznie rysowanymi obiektami. Czarno białe, tonące w deszczu miasto rozświetlane kolorowymi neonami pozostaje równie tajemnicze jak postacie napotykane na drodze gracza.
BRUCE, The Game tworzony jest na silniku Unity, a platformy docelowe to PC , Xbox 360 i PlayStation 3. Premiera ustalona została wstępnie odpowiednio dla platformy na II (PC) i IV (konsole) kwartał przyszłego roku. W planach jest również wersja na platformy mobilne.
Jak zwykle – sporo marketingowego bełkotu i tym podobnych. Ale! Osobiście uwielbiam takie małe produkcje, tworzone przez ludzi z pasją. Otwarcie się przyznają do inspiracji takimi klasykami jak “Blade Runner” czy “Sin City”. Do tego komiksowa grafika… to nie może się nie udać. A jak się nie uda, to do Katowic daleko nie mam. Jeszcze przed premierą postaram się skontaktować z twórcami i udać się w wojaż (kilkukilometrowy) do tego brzydkiego miasta by sprawdzić z czym się to faktycznie je. Patrząc po concept artach jestem bardzo zainteresowany produkcją, zobaczymy czy rozgrywka będzie równie interesująca i porywająca. U mnie mają duży kredyt zaufania… i życzę powodzenia – bo czemu by nie?