Obchód tygodnia #670 – Pada śnieg!

W nowy, 2025 rok weszliśmy z przytupem i śnieżycami. Nie pozostaje zatem nic innego jak siedzieć w domu i grać w giereczki.

Witajcie w kolejnej odsłonie Obchodu tygodnia. Kolejny tydzień odhaczony, a weekend ma się już ku końcowi. Za oknem paskudna aura – najpierw napadało mnóstwo śniegu, a teraz wieje paskudny wiatr. Ta wspaniała, styczniowa pogoda skłania do jednego. Do czego zapytacie? Oczywiście do siedzenia w domowych pieleszach i graniu w nasze ukochane gierki. W co zatem bawimy się na naszych komputerach i konsolach? Ja nadal ciupię w Warhammera 40K Space Marine II. Pograłem trochę w trybie multi i… wróciłem do kampanii. Nie zrozumcie mnie źle. Tryb dla wielu graczy jest spoko, ale ja jestem graczem „singlowym” do szpiku kości. Co jeszcze? Spoglądam na moją kupkę wstydu i psychicznie przygotowuję się do ogrania Dragon Age Veilguard. Tak, mam ten tytuł zainstalowany na mojej PlayStation 5 pro. Tak, stworzyłem już postać, a nawet nabiłem kilka godzin rozgrywki, ale jeszcze „na poważnie” nie wziąłem się za ten tytuł. Czas to zmienić.

W ogóle jak patrzę na to ile mam gier w moim „backlogu” to mam ochotę stworzyć nowy cykl zatytułowany (roboczo) Kupka wstydu. To w sumie niezły pomysł, godny przemyślenia.

Wypatruję też premiery Kingdom Come: Deliverance II. Przygody wieśniaka Henryczka bardzo nam się podobały (o czym pisaliśmy TU) i z niecierpliwością czekam na premierę drugiej odsłony przygód tego czeskiego hultaja! Tylko kiedy ja znajdę czas na tak wieeeeelką gierkę?

Oczywiście nie tylko gramy. W serwisie Netflix oglądam serial Świt Ameryki, a moją lekturą jest Światłość Iana Douglasa.