Witajcie w kolejnym Obchodzie tygodnia. Nareszcie możemy sobie porządnie odpocząć, bo długi weekend! Byliśmy też na małych zakupach do naszego Xboksa.
Nie ma to jak długi weekend po świętach! Nowy rok za nami. Podsumowanie roku też mamy za sobą (klikajcie TU). Z gierkami w 2021 nie było zbyt wesoło, a zapowiada się, że obecny rok lepszy raczej nie będzie. Chociaż kto wie? Na rynku prasy też nie jest wesoło. O jakie pismo chodzi? O CDA – poczytajcie sobie pod tym linkiem. Ech, wszystko jest do bani.
No, ale nie ma co spuszczać nosa na kwintę. Jakoś damy radę. Tak jak przez ostatnie kilkanaście miesięcy. A pomogą nam w tym giereczki. Rzecz oczywista! W co gramy? Ja zagłębiłem się w czeluście Game Passa, a że dysk konsoli ju się prawie zapełnił po brzegi to kupiłem sobie zewnętrzny SSD i nakarmiłem nim Xboxa Series X. Ładnie i sprawnie przeniosłem wszystkie giereczki XOne/X360 (na ogół z GPassa) na Cruciala i od razu wewnętrzny dysk mógł nieco rozprostować kości. Mając w sobie tylko giereczki z XS’a.Ten zewnętrzny dysk może i jest filigranowych rozmiarów, ale za to niezły z niego wariat ;).
W tym samym czasie Playstation 5 płakało w kąciku, bo nie dostało SSDka. Bo ta czarno-biała pokraczna krowa nie zasłużyła. Leży nakryta (żeby się nie kurzyła) i czeka na premierę nowego Horizona. A to już za miesiąc! W końcu będzie w co zagrać na Pleyaku.
W co grałem? Odpaliłem sobie Xeno Crisis. Lubię takie gierki więc bawiłem się całkiem nieźle. Co jeszcze? Cały czas na tapecie mam Halo Infinite. Powoli zbieram się też do dłuższej sesji z trzecim Baldur’s Gate. Rozgrywkę będziecie mogli rzecz jasna obserwować na naszym Twitchu oraz kanale YouTube.
Co oprócz gier? Nadal czytam kolejne części Koła Czasu Jordana. A na Netflixie męczę drugi sezon Wiedźmina. Zacząłem też oglądać serial The Purge w Amazon Prime.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
