Wiwat NOWY ROK. Miejmy nadzieję, że będzie lepszy od tego minionego. Musi być lepszy!!! To pierwszy wpis nowego 2021. Wiwat!
No i proszę, kolejny rok za nami i pierwszy wpis 2021 roku pękł. Od wiosny człowiek siedział (i nadal siedzi) praktycznie cały czas w domu. Co robić w takiej sytuacji? Oczywiście można grać, oglądać seriale na Netflixie i tak dalej. Sęk w tym, że można oszaleć od takiego marazmu. Niestety wygląda na to, że jeszcze trochę musimy wytrzymać. Oby do szczepionki! No, ale resetujemy zegary. Mamy nowy, 2021 rok. Za miesiąc nasz mały blog skończy 9 lat. DZIEWIĘĆ. Mój Boże, jak to szybko zleciało.
Na wspominki przyjdzie jeszcze czas. Tymczasem mamy weekend, a raczej jego końcówkę. Co zatem robimy? Ja zrobiłem sobie przerwę od grania w Cyberpunk 2077. Nie grałem od… świąt! Dlaczego? Bo czekam na poprawki oraz na kartę graficzną. Na pociechę kupiłem sobie na Steamowej wyprzedaży cRPG’a Greedfall. Będę więc grał!
A co oprócz gier? W serwisie HBO Go obejrzałem sobie Doktor Sen. Jak na ekranizację powieści Kinga jest całkiem nieźle, ale jeżeli ktoś uwielbiał Lśnienie to… srogo się zawiedzie.
A co z lekturą? Moim wyborem w ostatnich dniach był Cyberpunk: Odrodzenie. Czytanie tej książki idzie mi jak krew z nosa. No, ale zmęczę ją. Muszę!