Witajcie w kolejnym Obchodziku. Tylko co to ma być? Niedzielny wieczór? No niestety, ale zrobiłem sobie weekend na działce i przeszacowałem możliwości mobilnego Internetu.
Przeszacowałem? To niedopowiedzenie. W ogóle nie miałem zasięgi. Pojechałem na totalne zadupie, że nie miałem praktycznie zasięgu w telefonie komórkowym. Tak więc byłem odcięty od Internetowego świata. No, ale było warto. Cisza, spokój, nikogo w okolicy. Ognisko i grill. Pogoda niezbyt dopisała, ale nie było aż tak źle. Aurę mamy iście jesienną. Co w sumie bardzo mnie cieszy. Nienawidzę upałów, lata itd. Wróciłem jednak do cywilizacji i domowych pieleszy. Co zrobię z końcówką weekendu? Odpalam konsolę i bawię się dalej w Ghost of Tsushima. Jak zwykle, gram sobie bardzo powoli. Delektuję się tą świetną produkcją. Przygody Jina Sakai to chyba najlepsza gra tego roku. Chyba? Na pewno! Co jeszcze? Miałem w planach pociągnięcie dalej rozgrywki w Wasteland 3, ale musiałbym wygospodarować sobie trochę wolnego czasu. A raczej baaaaardzo dużo wolnego czasu. A jak wiadomo z czasem jest dosyć krucho. No, ale może w najbliższych dniach zagram.
Oczywiście nie tylko gram. Kończę oglądać drugi sezon Netflixowego Anime Knights of Sidonia. A moją lekturą jest Przebudenie Stephena Kinga.
Zapraszamy też przy okazji do najnowszego odcinka podcastu Filmograf w którym rozmawiamy o serialu dokumentalnym High Score.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
