Jest piąteczek, jest dobrze! Gramy, czytamy i generalnie odpoczywamy po bardzo ciężkim tygodniu. Na szczęście skończyły się te cholerne upały. Precz z nimi! niech żyje jesień.
Tydzień minął jak z bicza strzelił i tak, tak… znowu niewiele pojawiło się w naszym małym szpitalu, ale coś się kroi obiecujemy! Tymczasem odpoczywamy sobie i leżymy brzuchami do góry! Bo czemu nie? Co będziemy robić? Ja zbieram się psychicznie do ukończenia DOOM’a i pogram w Far Cry Primal. muszę uczciwie przyznać, że FCP bardzo, ale to bardzo mi się podoba. Być może pogram też w Alien: Isolation, ale nie wiem, czy moje nerwy to wytrzymają. A jak już jesteśmy przy tej produkcji to pojawiły się informacje, że Isolation pojawi się także na goglach VR (HTC Vive, Oculus). Nie wiem, czy odważyłbym się zagrać w Obcego w VR. Raczej nie. Dostałbym ataku paniki na bank ;) Są jednak pewnie odważni gracze, którym taka zabawa z pewnością przypadnie do gustu.
Wróćmy jednak do naszych weekendowych planów. Poza graniem warto się zrelaksować w fotelu przy jakiejś dobrej lekturze. moim wyborem jest Wielki Mistrz Trudi Canavan.
A wy? Co będziecie robić w ten weekend? Na deser ten no… Mortal Kombat.