Słodziaki…
Zawsze marzyłem o zostaniu borsukiem. Tak, tak! Wy też pewnie mieliście podobne, dzikie zachcianki. Już wkrótce miliony borsukofilów spełnią w domowym zaciszu swoje najbardziej skryte pragnienia. Wszystko to dzięki magii gier komputerowych. Przed wami nietuzinkowa gra Shelter.
No dobrze skłamałem! Nigdy nie chciałem zostać borsukiem ( nawet w grze wideo), ale chyba teraz nabieram ochoty. Co się stało? Wczorajszy wieczór spędziłem na przekopywaniu „internetów”. Przedzierając się przez gąszcz informacji, opinii, oburzonych głosów et cetera dotyczących konferencji na której zaprezentowano „konsolę” Xbox One. Jednym podoba się, że zamiast sprzętu dedykowanemu grom dostaniemy ekhem… centrum domowej rozrywki. Drudzy płacząc rzewnie, czując się zdradzeni przez Microsoft przywiązują swoje Xboksy 360 do szyi i w dramatycznym geście rzucają się z mostów. Sam chciałem już coś napisać o słynnej konferencji, kiedy nagle wyskoczył mi na ekranie borsuk. Tak! Nic nie piłem, ani nie paliłem. Wyskoczył mi borsuk, a precyzując – chodzi o grę w której wcielamy się w borsuczą mamę. O co dokładnie chodzi?
Mowa o projekcie zatytułowanym Shelter, czyli Schronienie. W grze wcielimy się w borsuczą mamę, która musi ochronić swoje maluchy w okrutnym, pełnym niebezpieczeństw świecie. Na małe borsuki i ich rodzicielką czyhają inne leśne stworzenia, a także bojowy owczarek niemiecki z Call of Duty Ghosts… o pardon jak widać ten nowy Xbox nie daje mi spokoju!
Ta niezależna produkcja powstaje w studiu Might and Delight, które ma na swoim koncie grę Pid. Według twórców Shelter będzie poruszającą, emocjonalną podróżą w świat dzikiej przyrody. Poniżej możecie obejrzeć materiał wideo z tej produkcji. Rzeczywiście, kiedy paskudny orzeł(?) porywa maleńkiego borsuka serce się kraje i łzy przesłaniają wzrok. Ach ten emocjonalny rollercoaster, którego nie powstydziłaby się nawet produkcja samego Davida Cage’a!
Na Shelter możecie zagłosować w Steam Greenlight (klikajcie w TEN adres). Gra pojawić się ma jeszcze w tym roku. Tak na marginesie wyobraźcie sobie na przykład Shelter 2 na Xbox One i nowego Kinecta. Toż to byłaby świetna, casualowa zabawa dla całej rodziny. Okay, ani JEDNEGO słowa więcej o X’ie!
PS. Skąd ten dziwaczny tytuł tego wpisu? Mojemu znajomemu akcja z atakiem dzielnej borsuczej mamy na lisa skojarzyła się z MGS’em (konkretnie z trzecią częścią). Dziwne pomysły ma ten kumpel. Chociaż tak z drugiej strony to faktycznie tego lisa borsuczka załatwiła całkiem elegancko. Oglądajcie! Oficjalną witrynę gry znajdziecie TU.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
