Znowu TO się dzieje. Ludzie zaczynają wariować na tle piłki nożnej, a ja czuję się wyobcowany z tej grupy, która żłopiąc piwo i żrąc czipsy ogląda 22 kolesi kopiących nadmuchany świński worek. No dobrze… piwka sam nie odmówię, ale co do reszty – zamykam się w piwnicy. Może tam nie dopadnie mnie ten cały Mundial. Jeżeli kochacie piłkę nożną nie czytajcie dalej.