Szukaj
Nareszcie piątek. W końcu sobie odpocznę i pogram. W co? W DOOMa oczywiście. Cóż poradzić jestem zarobiony po pachy jak jakiś dziki knur i nie miałem kiedy postrzelać do demonów na Marsie. A szkoda… może dziś dam radę.
Więcej wątków »
Więcej komentarzy »