W zasadzie była tylko jedna rzecz, na którą rzeczywiście czekałem przed E3. Byłyby dwie, gdybym choć jedną komórką nerwową wierzył, że Valve pokaże tam Steam i Source na Linuksa, ale mniejsza z tym. Na co czekałem? Oczywiście na prezentację nowego silnika Epic, Unreal Engine 4. Ogłaszam wszem i wobec, że się doczekałem i czuję się …