Informacja o nowej odsłonie Syndicate była niespodzianką. „Nareszcie”, pomyślałem z wielkim optymizmem w sercu. Z jednej strony szwedzki Starbreeze, z drugiej zaś Electronic Arts. Wygrało korporacyjne myślenie i zupełny brak innowacji. Średnio, bardzo średnio. Jednak zapomnijmy o tym przykrym incydencie, zapewne ktoś bardziej odważny napisze o nim coś więcej. W ramach nostalgicznej przejażdżki warto przybliżyć …