Nareszcie koniec wakacji! Gównażeria sio do szkoły. Rząd każe dzieciakom wracać do szkolnych ław. Tylko co będzie potem? Nieważne, bo my jesteśmy przygotowani. Gramy w trzecią odsłonę Wasteland. Znaczy się, jesteśmy gotowi na apokalipsę.
Cieszy mnie koniec wakacji i zmierzch lata. Dni staną się krótsze, temperatura powietrza stanie się znośna, co sprzyja graniu i w ogóle. Niestety ze zdwojoną siłą wróci zapewne paskudny korona(ś)wirus i znowu doświadczymy lockdownu, paniki i wykupywaniu papieru toaletowego w sklepach. Tymczasem jednak nie frasujmy się na zapas i grajmy. W co? Ja nadal gram, wręcz delektuję się najlepszą grą 2020 roku, czyli Ghost of Tsushima. Wspomniałem też na wstępie o Wasteland 3. Właśnie mamy premierę tego tytułu więc postanowiłem nieco pograć. Jest całkiem nieźle, choć czuć, że to produkcja “budżetowa”.
Razem z kolegami Jolem i Cormakiem udało tez nam się przysiąść do Division 2 i próbujemy, dość nieporadnie ;) uratować Nowy Jork ze szponów najemników Czarnego Kła (ale to zabrzmiało!). Nasze zmagania możecie oglądać poniżej. Dlaczego nadal gramy w drugą Dywizję? Prawdę mówiąc bardziej cieszy nas nasze towarzystwo, gadki, podśmiechujki niż samo granie. Choć oczywiście rozgrywka jest bardzo zacna. Sesję z naszej eskapady możecie obejrzeć poniżej.
Co oprócz gier? Ostatnio obejrzałem film “Polityka” Patryka Vegi. Tak, tak… polecił mi to Netflix i żałuję. Obraz jest marny. Marny nawet jak na standardy pana Vegi.
No, a teraz oglądajcie już tą naszą rozgrywkę w Dywizję. Zapewne nie macie nic innego do roboty. ;)
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
