Jest weekend, jest impreza. Zapraszamy do kolejnego Obchodu tygodnia. Dziś, czyli w sobotę bawimy się z Henryczkiem w średniowiecznych Czechach. Czytamy też Andrzeja. Sapkowskiego. Andrzeja!
Oj działo się wczoraj. miałem ogrywać Kingdom Come: Deliverance, ale ponad cztery godziny zajęło mi robienie pysznych golonek. Potem… Potem nie miałem już siły grać więc wieczór spędziłem przed telewizorem racząć się pyszną goloneczką a także kapustką kiszoną z marchewką i cebulką. No i oczywiście był też chrzan i musztarda. Po tak wspaniale spędzonym wieczorze ;) dziś czas w coś zagrać. Na tapecie oczywiście Kingdom Come: Deliverance. Tak jest! Wybieram się do Bohemii, aby razem z wieśniakiem Henryczkiem zbierać pokrzywy, maki, napadać na wieśniaków i dręczyć paskudnych raubritterów co to napadają na bezbronnych podróżnych na gościńcach robiąc mi konkurencję (napadam na wszystkich jak leci). Relacja, czyli jakiś tekst o KC:D pojawi się na naszym blogu już jutro, albo pojutrze. tymczasem możecie obejrzeć pierwszy odcinek bardzo długiego gameplayu. więcej odcinków rzecz jasna na naszym kanale YouTube. Wieczorem będę też nadawał rozgrywkę z Kingdoma – dam znać na szałciku!
Co jeszcze? Z gier to chyba wszystko. Być może wykupię usługe PS Plus, ponieważ w tym miesiącu można pograć w Bloodborne. choć nie wiem, czy ta gra jest dla mnie. Odbiłem się od pierwszego Dark Souls tak haniebnie, że aż wstyd pokazywać materiał wideo z rozgrywki. No dobra TU jest. Cóż, jeśli nie dam rady w Bloodborne, to pogram sobie w uroczego Ratcheta.
Co oprócz gier? Próbowałem obejrzeć netflixowego Full Metal Alchemist i przerwałem w połowie. Boże, co za nędza. Nieważne. Co do książek. Nadal odświeżam sobie Trylogię husycką Sapkowskiego.
A wy? Co robicie w ten weekend?