Piątek, mróz na dworze, a w dodatku jestem przeziębiony. Czyli można grać – o ile będę miał siłę. A gier cała MOC do zbadania w naszym szpitalu. Nie wiadomo za co się brać!
Boli mnie głowa, trzęsę się z zimna, łamie mnie w kościach… oj! Przeziębiłem się, ani chybi! To wszystko przez tą pogodę za oknem – wieje, pada. Nawet nasza GRAstropsinka Balbinka nie chce wychodzić na dwór. W sumie się nie dziwie kilka dni temu była u fryzjera ;) No dobra, ale mamy weekend, więc gramy. W co? Czas chyba skończyć Shadow Warrior 2, szczególnie, że już za kilka dni premiera Dishonored 2. Bardzo czekam na ten tytuł i mam nadzieję, że się nie zawiodę. No i jeszcze ta trzecia Mafia, którą zupełnie sobie odpuściłem w ostatnich dniach. tak, wiem. Wstyd! Po prostu za dużo tych gier wychodzi do jasnej cholery. Może czas na jakiś „growy odwyk” pójść?
Poza grami w końcu obejrzę sobie serial Młody papież w HBO GO. Wszyscy chwalą ten serial. Czas go sprawdzić.
A wy? Co robicie w ten weekend?