Chciałbym napisać „witajcie w piąteczek”, ale mamy sobotni poranek, a ja zasnąłem przed komputerem. Tak, tak! Zdarza się to czasem najlepszym zachrapałem w fotelu i ciąłem słodko komara. Dlaczego? Byłem zmęczony po intensywnej, choć krótkiej sesji w nowego DOOMa. Tak… znowu to zrobiłem. Pobiegłem do sklepu w dzień premiery. Nie mogłem się oprzeć, a poza tym nagraliśmy drugi odcinek Ekshumacji, poświęcony klasycznemu „D” i nie mogłem się oprzeć nowej odsłonie. Pokuśtykałem zatem do sklepu i po kilku godzinach – ku radości psinki – wróciłem do domu z DOOMem, Crysisem 3, dynksem na USB i małym co nieco od Burger Kinga. Dlaczego Crysis 3? Po dwójce, która średnio mi się podobała jakoś omijała mnie trójeczka, a tu trafiłem na ten tytuł w miarę atrakcyjnej cenie no to wziąłem.
Tak więc weekend minie mi na strzelaniu do hord demonów w DOOM. Co jeszcze? Kolega doktor Jolo kupił nowy komputer! A to oznacza, że będziemy grać w Statki, czyli w World of Warships. Choć ciężko jest się nam umówić na sesję BO SHOUT NIE DZIAŁA. No, ale może zostanie naprawiony na dniach (modlimy się o to!).
Tradycyjnie w weekend sięgam po jakąś lekturę. Moim weekendowym wyborem jest Star Risk, Spółka z.o.o Chrisa Buncha. Co jeszcze? Rety, rety! Patrzę w kalendarz a tu 14 maja… a to znaczy, że DZIŚ SĄ MOJE URODZINY. Jak ten czas leci!
A Wy? Co robicie w ten weekend? Na deser poniżej wideo z „unboxingu” DOOM’a i link do Plastusiowych przygód Kosmicznego Marine!
UPDATE: Uwaga! O godzinie 16:30 (sobota) zapraszamy na sesję Live z nowego DOOM’a w naszej Telewizji Szpitalnej GTV.