Witam wszystkich w lany poniedziałek, znany też pod nazwą drugiego dnia świąt Wielkanocy. Choć patrząc przez okno zastanawiam się czy mam oblewać wszystkich dookoła wodą czy rzucać w nich śnieżkami, cieszę się bardzo z dzisiejszego dnia. Kubeł zimnej wody (albo śniegu, zależy kto co preferuje) może się przydać, bo czeka na was bardzo gorący news.
Gabe Newell – człowiek, którego chyba nie trzeba nikomu przedstawiać – zwołał dzisiejszej nocy specjalną konferencję. Czy dotyczyła Steama? A może chciał się pochwalić nowym silnikiem Source? Lepiej! Poznaliśmy w końcu datę premiery Half-Life 3!
Trzeba przyznać, że Valve długo kazało sobie czekać na tę chwilę. Oficjalna wypowiedź pana Gabe’a na ten temat nie jest szczególnie odkrywcza. Zresztą co się będę rozpisywał, przeczytajcie sami przetłumaczoną wypowiedź:
„Half-Life 3 był dla nas wielkim wyzwaniem. Z jednej strony bardzo chcieliśmy stworzyć coś przełomowego, niezwykle kreatywnego i łamiącego wszelkie schematy. To była świetna zabawa i wielkie wyzwanie. Z drugiej strony działaliśmy pod wielką presją. Wiedzieliśmy, że fani oczekują godnego zakończenia serii, a ich apetyt rósł z każdym miesiącem spędzonym w niewiedzy. Na szczęście nie mają się czego obawiać. Half-Life 3 jest już niemal ukończony. Pozostały do premiery czas wykorzystamy w pełni żeby usunąć wszelkie błędy i jak najlepiej dopracować finalny produkt. Mogę tylko zdradzić, że na pewno nie zawiedzie waszych oczekiwań. Przepraszam wszystkich za tak długi czas trzymania was w niewiedzy, ale nie chcieliśmy aby wyjątkowość tej produkcji była narażona przez jakikolwiek deadline i związane z nim pośpieszne ukończenie.”
Z przemówienia jasno wynika, że będzie to ostatnia część popularnego shootera. Jednak to nie koniec nowości. Jak wynika z dalszych wypowiedzi, nowa część kultowego Half-Life’a będzie działać w oparciu o najnowszą odsłonę silnika Source; chociaż to akurat chyba nikogo nie dziwi. Wszystko wskazuje na to, że będą mogli się nim nacieszyć również użytkownicy Linuksa. Valve ostatnimi czasy bardzo stara się wspierać open source’owy system.
Zaskoczeniem dla niektórych może być fakt, że nowe dziecko Gabe’a będzie dystrybuowane wyłącznie drogą cyfrową – za pośrednictwem Steam. Oznacza to, że nasze pudełkowe kolekcje nie zostaną wzbogacone o trzecie pomarańczowe logo Half-Life.
Najbardziej kontrowersyjną decyzją może być oświadczenie, że po raz pierwszy w serii Gordon Freeman przemówi. Muszę przyznać, że jest to decyzja trochę niezwykła i w pewnym stopniu rozczarowująca. Być może nawet podzieli fanów na dwa obozy. Niestety nie jest znane nazwisko aktora, który dostąpi zaszczytu podkładania głosu głównemu bohaterowi.
Na sam koniec zostawiłem najważniejszą informację. Premiera gry odbędzie się 19 listopada tego roku. Data nie jest tutaj przypadkowa. Tego dnia mija dokładnie 15 lat odkąd gracze mogli cieszyć się pierwszą częścią serii.
Jeśli ktoś chce zobaczyć pełną konferencję należy kliknąć tutaj. Pojawiły się również pierwsze fragmenty gameplay’u, które możecie oglądnąć w tym miejscu. (Wybaczcie linki z przekierowaniem, ale niestety zablokowano dla tych filmów opcję udostępniania na stronach, więc można je oglądać tylko i wyłącznie na YouTube). Tak więc do listopada gramy w… Black Mesa i czekamy na trójkę. ;)