
Lubicie klasykę i strzelanki? W takim razie MACROSS powinien przypaść wam do gustu. Może…
No tak, jeśli już w zajawce tego krótkiego tekstu wyrażam zwątpienie to jest to sygnał ostrzegawczy. Sygnał, że nowy MACROSS nie każdemu się spodoba. Niestety! Jak zapewne wszyscy odwiedzający nasz mały, gierkowy Szpital wiedzą uwielbiam klasyczne gry – w tym strzelanki, „shmupy”, zwał jak zwał. Ostatnio bardzo spodobał mi się X-Out Resurfaced, o którym pisałem TU (a także wspominałem w podkaście). Grę wykonano wzorowo, rezonuje z fanami retro i w ogóle jest godna polecenia.
Niestety tego samego nie mogę powiedzieć o MACROSS -Shooting Insight- grze, która jest… dziwaczna. Przede wszystkim barierą dla gracza może być samo uniwersum Macrossa z typowymi „japońskimi wariactwami”, które ciężko ogarnąć. Powiem szczerze, że czułem się w tej grze nieco zagubiony choć „liznąłem” nieco Macrossa w przeszłości – oglądałem lata temu Chōjikū Yōsai Macross, czyli oryginalną serię Anime z lat 80 oraz między innymi Macross OVA z 1994 roku. Od razu z ręką na sercu przyznam, że niewiele pamiętam i zapewne stąd ta moja konfuzja podczas grania w Shooting Insight. Dlatego nie będę wspominał o fabule* tej gry, bo można dostać zawrotów głowy. Poza tym to przecież strzelanka więc równie dobrze można zapomnieć o tym co (nieustannie, także podczas walki) gadają do nas poszczególne postaci.

W Shooting Insight czasem przyjdzie nam zmienić za przeproszeniem widoczek ;), a więc nie będziemy tylko strzelać do paskudnych wrogów z perspektywy horyzontalnej. Paradoksalnie jednak to ta mnogość trybów jest piętą achillesową tej gry. Ot po prostu niektóre etapy z kamerą „z góry”, szczególnie te w których np. musimy zniszczyć satelity wroga są po prostu nudne i irytujące.

MACROSS -Shooting Insight- mogę z czystym sumieniem polecić tylko fanom tego uniwersum i zagorzałym maniakom „japońszczyzny”. Reszta będzie po prostu skołowana. A kiedy podczas ostrej wymiany ognia nagle z głośników popłynie skoczna, japońska piosenka to już naprawdę odłożycie pada i otworzycie usta ze zdziwienia.
PS. w Macrossa SI grałem na konsoli PlayStation 5 pro. Gra dostępna jest także na PS4, Xboksa, Switcha, oraz komputery PC.
*Mamy tu motywy i postaci z filmu Macross Frontier: The False Songstress oraz wielu innych np. Macross Delta itd.