No proszę, kolejny obchód! Jeszcze 45 wydań i stuknie nam pięćsetka! Tymczasem to był bardzo ciężki tydzień.
Kolejny ciężki tydzień? No jasne. Każdy tydzień ostatnimi czasy jest ciężki. Pandemia nadal szaleje, nowej karty graficznej nie widać na horyzoncie (wczoraj minął miesiąc od zamówienia), a w dodatku kompletnie padł mi stary telefon. Padł jak kawka ;) i nie wstaje! Uroczo, że stało się to w okolicach “Black Friday” więc nowy smatfonik już do mnie leci kurierem. W sumie mogłem pójść do jakiejś galerii handlowej, ale ze względu na sytuację w kraju wolałem siedzieć w domu i zrobić zakupy przez Internet.
No dobrze, ale w co się bawiłem w ostatnich dniach? Pograłem trochę w grę Bubble Bobble 4. Podczas zabawy zalała mnie fala nostalgii. Ach te klasyki. Koledzy mocno namawiają mnie też na zakup AC: Valhalla, ale jak dotąd bronię się dzielnie i nie zamierzam grać w ścierwo od Ubisoftu!!! No dobrze, może trochę przesadzam. w Valhallę zagram jak… stanieje.
Co poza graniem? Moją lekturą w ostatnich dniach jest naprawdę fascynująca lektura – “Wojna dwóch Róż”, a na HBO Go obejrzałem sobie Jokera.
Subskrybuj kanał GRAstroskopia.pl
