Obchód tygodnia #431

Uff!! Kolejny, bardzo ciężki tydzień za nami. Tydzień pełen wrażeń spod znaku Playstation 5. Będzie nowy Horizon!

Dlaczego ciężki tydzień? Bo każdy jest ciężki! To oczekiwanie na weekend dobija! No, ale teraz możemy sobie zacnie odpocząć przy niedzieli. Za oknem słoneczko, delikatny wietrzyk i bardzo miła temperaturka – przynajmniej u mnie nad morzem taka jest. Pewnie już niedługo zaatakują nas afrykańskie upały, ale jak na razie cieszmy się piękną aurą. Co robimy w ten weekend? Oczywiście gramy. W co? Ja chyba zainstaluję Samurai Shodown. Pakiet SS’a udostępniono za darmoszkę w Epic’u więc czemu nie. Siekało się kiedyś w Samuraja na automatach więc człowiek ma nostalgiczne wspomnienia.

Czekam też niecierpliwie na premierę The Last of Us Part II. Mimo całej wrzawy ekhem… ideologicznej wokół tego tytułu pamiętam jak dobrze grało mi się w poprzednią część i nie mogę przegapić dwójki. W sumie będzie to też takie pożegnanie z PS4. To chyba ostatnia gra na tę konsolę (z nowości) w którą zagram. Dlaczego? Bo na horyzoncie majaczy już Playstation 5. W miniony czwartek był pokaz. Pojawiło się kilka ciekawych (i kilka zupełnie dla mnie obojętnych) tytułów. W tym nowy Ratchet oraz grę dla której kupię piątego Pleyaka, czyli Horizon Forbidden West. Pierwszą odsłonę przygód rudowłosej Aloy (razem z dodatkiem) przeszedłem na czwóreczce i jest to – tuż po Red Dead Redemption II – chyba moja ulubiona gra tej generacji konsol. Dla dwójki kupię PS5. Trochę niepokoi fakt, że w zwiastunie, który możecie obejrzeć poniżej nie podano nawet przybliżonej daty premiery. No, ale nie ma tego złego bo i tak nie zamierzam brać PS5 na premierę. Poczekam do drugiej rewizji, albo może nawet wersji SLIM. Wszystko zależy od daty premiery drugiego Horizona. A tak na marginesie: pierwszą część HZD razem z dodatkiem już niedługo będą mogli ograć posiadacze PC. Jest nawet ciekawa akcja AMD – przy zakupie procesorów z serii RYZEN 3000 dostaniemy kodzik na grę! No znaczy się, ja nie dostanę, bo Ryzena kupiłem już jakiś czas temu, ale jeśli ktoś ma akurat zamiar zmienić CPU to warto rozważyć taką promocję.

Niepokoi mnie tylko wygląd samej PS5. Mówiąc szczerze to trochę przypomina mi chińskie tanie podróbki z Aliexpress. No, ale pal to licho najwyżej zamknę ją w szafce, bo wyglądem do telewizora żadnego RACZEJ nie pasuje i przyznają to także ci, którym dizajn ;) konsoli bardzo się podoba. Pal licho wygląd. Byle nie wyła i się nie grzała.

Wróćmy do weekendu. Co jeszcze robimy? Nie samymi grami człowiek żyje. Moja lekturą w ostatnich dniach jest książka Alana D. Fostera Kryształowe Łzy. Oglądam też na Netflixie polski miniserial W głębi lasu.

A wy? Co porabiacie?

PS. polecamy też najnowszą Diagnozę wstępną i nasz podcast Tomograf. To już 63 odcinek. A poniżej charytatywny „czelendź” w dobrej sprawie! Zbiórka dla Gustawa – https://pomagam.pl/k6bpdhyh

Aaaa i jeszcze jedno TLOU 2 najlepiej kupić w sklepie u kolegi Norbita!