Był NES mini, afera, mało sztuk, nie każdy dostał…
Teraz SNES mini i historia się powtarza, a do tego dramy, januszowanie i tym podobne „atrakcje” dla fanów Nintendo w naszym kraju.
Udało się zdobyć jeden egzemplarz (skąd? odpowiedz na końcu filmu) i pokazujemy zawartość pudełka, za które przyjdzie na chwilę obecną zapłacić nawet 600zł…
Ps. w materiale jest też trochę prezentacji samych gierek :)