web analytics

Archowum tagów: sierra

Gramy w King’s Quest – Rubble Without a Cause

„Dobrze być królem” – powtarzał wielokroć, niezrównany Mel Brooks, wcielając się w postać Ludwika XVI w swej znakomitej „Historii Świata”. Z pewnością tkwi w tym stwierdzeniu spora doza prawdy, jakkolwiek świeżo upieczony król Graham (pierwszy tego imienia), nominalny władca królestwa Daventry ma powody, by się z nim nie zgodzić.

Gramy w King’s Quest – A Knight to Remember

Wrażenia, kiedy oddanemu miłośnikowi gier point’n’click – ze szczególnym wskazaniem na te, które produkowała w swych złotych latach nieodżałowanej pamięci Sierra – dane jest po kilkunastu latach zobaczyć logo poprzedzające rozpoczęcie całkiem nowej przygody trudno jest opisać słowami. Jeśli istniałby jakiś konflikt między zwolennikami gier spod szyldu LucasArts i Sierry bez cienia wahania opowiedziałbym się po …

8 bitowa maszyna czasu – Battle Bugs

Niedawane pojawienie się i wymierny sukces ekranizacji jednego przygód z najbardziej kretyńskich super-bohaterów (kretyńskich, w sensie „kurcze, wszystko już było, może tak Człowiek-Mrówka?) poruszył we mnie jakąś nostalgiczną nutę. Niekoniecznie adekwatną – bo filmu jeszcze nie widziałem – ale jakoś tak, słysząc zachwyty nad perypetiami koleżki, który był między innymi zdolny dowodzić armią mrówek, przypomniałem sobie o stareńkiej – relatywnie – gierce ze stajni umiłowanej przeze mnie Sierry.

Gramy w Quest for Infamy

Jeśli tytuł Quest for Infamy z czymś Wam się kojarzy i słyszycie jakieś dzwonienie, ale nie wiecie z którego kościoła dobiega, to nic dziwnego, albowiem w sposób bezpośredni nawiązuje on do kultowej serii gier przygodowych od Sierry.

8 bitowa maszyna czasu – Police Quest I

Gry przygodowe w drugiej połowie lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku śmiało można było zaliczyć do mainstreamu komputerowej rozrywki. Przez ponad dekadę największe hity okupowały listy przebojów, a ich ówczesną popularność bez cienia przesady da się porównać do obecnego boomu na gry FPS. Początkowo ograniczone do statycznych obrazków, ścian tekstu i poleceń wydawanych za pomocą komend wprowadzanych …

8 bitowa maszyna czasu – Larry 1

Kontynuujemy naszą wyprawę do zamierzchłych czasów elektronicznej rozrywki. Ostatnio nasz wehikuł czasu stał nieco zakurzony, ale oddelegowana do sprzątania siostra przełożona w kusym wdzianku sprawiła się nader dzielnie. Kuse wdzianko? Troszkę erotyki? No tak… wracamy do szalonych lat 80 i powłóczymy się po barach z bardzo nietuzinkowym bohaterem gry wideo. Brawa dla Larry’ego Laffera.