web analytics

«

»

Obchód tygodnia #303

Weekend!!!!

Weekend!!!!

Witajcie w ten cudowny weekend! Nareszcie wolne, można odpocząć, a już za tydzień święta! Czas zrobić bigos staropolski. Oj tak… Tymczasem gramy.

Piątek… stop! Znowu sobota, a nawet już niedziela. Niech to dunder świśnie. No, ale trudno. Obchodzik znowu opóźniony, ale trudno. Zdarza się. Co robimy? Ja gram nadal w Final Fantasy XV na PlayStation 4. Niby japońszczyzna, ale bardzo mi się podoba. Zbieram się też do powrotu do uniwersum Assassin’s Creed: Origins po przerwie spowodowanej zakoszeniem przez jakąś ruską świnię mojego konta Uplay. Dwa tygodnie absencji od Asasyna wybiło mnie z rytmu (grałem dość intensywnie) i muszę znowu wbić się w klimat starożytnego Egiptu. Jakoś dam radę ;). Co jeszcze mnie czeka? Druga odsłona Wolfensteina czeka w kolejce, a ja nie gram. Nie wiem dlaczego. Tak bardzo czekałem na ten tytuł, a wcale w niego NIE gram. Dziwne, dziwne. Czas to zmienić do kroćset!

No dobrze, a co poza grami? Zbieram się na wyjście do kina na „Ostatniego Dżedaja”. Jak wiecie nie jestem wielkim fanem Gwiezdnych Wojen i nie wybrałem się na film w dniu premiery. Być może zrobię to w poniedziałek, albo we wtorek. Zależy czy będę miał wolne. Jeśli tak to wybiorę się na jakiś poranny seans. Nie lubię tłoku w kinie.

Tradycyjnie sięgam też po jakąś lekturę. Moim wyborem na weekend są „Opowieście biblijne” Zenona Kosidowskiego.