web analytics

«

»

Obchód tygodnia #146

Czak da radę?

Czak da radę?

Witajcie w weekend. Troszkę zaspałem i dlatego ten obchodzik jest sobotnio-poranny, ale cóż poradzić? Za oknem przywitał mnie straszliwy wiatr. To doskonała pogoda na to, aby siedzieć w domu i… grać! Będzie też o aferce z nowym Secret Service. Niedługo przekonacie się co na ten temat ma do powiedzenia nasz kolega Konsolite.

Ech… położyłem się wczoraj z myślą, że pośpię nie dłużej niż godzinkę i zrobię „Obchód…”, ale jak widzicie nic z tego! Zasnąłem kamiennym snem i obudziłem się dopiero teraz o ósmej rano. Za onem wyje wiatr, a ja właśnie przyjąłem całą baterię leków. Przed nami weekend i jak widać aura nie sprzyja do spacerów, a więc będziemy grać!

A co mamy na tapecie? Ja mam 36 godzin na liczniku w Dragon Age Inkwizycja. Nasze pierwsze wrażenia z tej gry możecie przeczytać TU. Muszę przyznać, że tytuł ten z każdą godziną nabiera rumieńców. Mam już własny zamek i nawet skazałem (i własnoręcznie ściąłem mieczem) bandytę! Co ciekawe nie zmierzyłem się jeszcze z żadnym smokiem i czuję się tym faktem nieco zdołowany. Specjalnie „na smoki” trzymam w drużynie Żelaznego Byka ponieważ jest jest on ponoć „dobry” na smoczydła. Poza tym w drużynie miałem przez chwilę Doriana – maga z Tevinter i zadeklarowanego… geja. Postać ta doprowadzała mnie do szewskiej pasji i wykopałem go z drużyny. Nie! Nie jestem homofobem, ale wyjaśnię moje postępowanie w felietonie, który powoli powstaje.

Co jeszcze? Z gier wystarczy mi Dragon Age. Sięgnę też po jakąś lekturkę. W końcu dzień bez książki to dla mnie dzień stracony. W co się zagłębię? Jeszcze nie wiem. Ostatnio, jako, że siedzę w domu i ruszyć się nie mogę zakupiłem kilka nowych tytułów i nie wiem od czego zacząć.

Na łamach naszego małego bloga wkrótce pojawi się też artykuł o Secret Service i związanej z nim „aferce”, która wybuchła kilka dni temu. Tak, tak! Wszyscy już o tym napisali, ale u nas będą wiadomości z pierwszej ręki, a nie pitolenie i domysły (w dodatku nieprawdziwe). Tak… skoro już o tym napisałem to teraz kolega Konsolite (tak, ten Konsolite z prawdziwego, starego SS’a) nie ma wyjścia i musi sprężyć się z tym tekstem ;)

A wy? Co będziecie robić w ten weekend?