web analytics

«

»

Obchód tygodnia #117

Upały...

Upały…

Parny piątek, czyli weekendu początek. Witajcie w kolejnej odsłonie naszego cyklu. Za oknem pogodowa apokalipsa z temperaturą w roli głównej, ale nas to nie odstrasza. Gramy na potęgę racząc się zimnym browarem.

Upały, upały. Co to ma być? Afryka chyba, a to dopiero maj. Gdzie się podziała wiosna? Miałem dziś odpalić w dzień (a nieczęsto mi się zdarza wolny czas na granie poza wieczorami) nowego Wolfensteina, ale przy takiej pogodzie po prostu nie dałem rady. Może za godzinę, albo dwie odpalę stacjonarnego kompa i wcielę się w Blazkowicza. Oczywiście rozgrywkę będziecie mogli obserwować w naszej Telewizji Szpitalnej. A co u reszty GRAstroekipy? Kolega Jolo ponoć musiał siedzieć na jakimś placu zabaw pełnym dzieciaków i niańczyć córkę, a digital_cormak, którego ŻADNA (wysoka) temperatura nie rusza… zasnął w hamaku na słońcu. Tak przynajmniej twierdzi. Dla mnie to jakiś hardkor. W taką pogodę spać na słońcu? Masakra. Nie wiem jaka była temperatura u kolegów, ale u mnie było tak jak na poniższym zdjęciu. Kiedy zobaczyłem tą masakrę musiałem strzelić focię.

temp

Jak widać koszmar. Grastropsinka nie chciała dziś wyjść z klimatyzowanego autka, a zresztą ja też wolałbym zostać w środku, ale wpadłem na idiotyczny pomysł popołudniowego wypadu nad morze ze zwierzakiem. Na szczęście jesteśmy już w domu i możemy oddać się naszej ulubionej rozrywce, czyli graniu. Jak już wspomniałem będę grał nadal w Wolfenstein The New Order. Przeszedłem prolog i siekam dalej i jest… po prostu świetnie. Jak tylko pogram troszkę więcej podzielę się z Wami wrażeniami (na razie mogliście obejrzeć pierwsze minuty z tej produkcji). Co jeszcze? Cały czas bawię się też w Skyrima. Czekam też na wtorkową premierę Watch Dogs. Wczoraj oglądałem na żywo rozgrywkę w serwisie IGN – tu możecie rzucić okiem na godzinny zapis z tego wydarzenia. Czy kupię ten tytuł w dniu premiery, czyli we wtorek? Być może.

Tradycyjnie sięgam też na półeczkę z książkami. Moim weekendowym wyborem jest Kabalista z Pragi Marka Haltera.

A Wy? Co będziecie robić w ten weekend?