web analytics

«

»

Niech nam żyje Grelżbieta!

Elżbieta i Cyber-Mario?

Elżbieta i Cyber-Mario?

Grastroskopia doczekała się małego updejciku. Małego? Raczej bardzo dużego i ważnego. Czy podoba się wam nowy „górny pasek”?

Jeżeli jeszcze nie odświeżyliście, albo (o zgrozo!) nie zauważyliście nowej, głównej grafiki na naszej witrynie to wstydźcie się. Do naszego znaku hmm.. firmowego, czyli Gordona Grymana i jego słynnej „relaksacyjnej”, gumowej rękawicy dołącza kolejna znana postać ze świata gier wideo. Elisabeth… o pardon Grelżbieta zajęła miejsce Joykera. Dwa słynne robociki również gdzieś sobie poszły. Na pociechę jest Bioshockowy Handyman, czyli nasz Grandyman z baardzo sumiastym wąsem i prosze go nie mylić z Mario. Może w kolejnej edycji słynny hydraulik doczeka się unieśmiertelnienia na Grastro.  ;)

Nową, jak zwykle wypasioną graficzkę zrobił dla nas (tak jak poprzednio) znajomy doktora digital_cormaca – Grzegorz Mitas. Jesteśmy ci Grzegorzu bardzo wdzięczni. Bez twojego wkładu nasz mały Bortal nie miałby swojego znaku rozpoznawczego i takiego klimatu. Poniżej stara graficzka. Zamieszczamy ją, aby pozostała w naszej pamięci, bo nadal ją uwielbiamy i zawsze będzie miała specjalne miejsce w naszych sercach.

banner_antyweb

Mamy nadzieję, że Gragon, który nadal goni biednego Grovahkiina nie zeżre nam uroczej Grelżbiety. A wam jak się podoba odświeżona wersja?

Jeszcze raz podziękowania dla Grzegorza. Nikt nie ma tak epicznej (jak ma w zwyczaju mawiać polo_tuc) graficzki!