web analytics

«

»

Kuryer (nie)Codzienny #2

Druga odsłona Kuryera (nie)Codziennego

Witajcie w drugiej odsłonie naszego kolejnego cyklu. Przed wami najważniejsze informacje ze świata gier wideo z ostatnich kilku dni. Data premiery SimCity, Diablo III na fali, piersi „żołnierki” Coco i Synowie Anarchii. No dobrze… piszemy nie tylko o samych grach. Jest też coś o pewnej kultowej animacji. Zapraszamy. Poza tym zapowiadamy pewne zmiany!

Na początek drugiego zestawienia najważniejszych (naszym subiektywnym zdaniem) informacji z branży elektronicznej rozrywki okraszonych, rzecz jasna, naszym komentarzem, mamy drobne ogłoszenie parafialne. Następne wydanie Kuryera pojawi się już w niedzielę i to właśnie siódmy dzień tygodnia będzie tym, w którym będzie pojawiał się ten cykl. Nie sądziliśmy, że pomysł zaskoczy, ale widać, że jesteście jednak spragnieni „newsów” o grach. Ot choćby i w takiej formie. No dobrze zaczynajmy.

Jako, że druga odsłona „K” jest troszkę spóźniona to musimy cofnąć się nieco wcześniej niż ostatni tydzień. Zaczynamy zatem od poniedziałku 7 maja i od informacji dotyczącej nowej odsłony SimCity. Electronic Arts ogłosił bowiem wstępną datę premiery tego tytułu. Kiedy zatem wcielimy się w burmistrza miasta Simów i będziemy mogli tradycyjnie wypuścić na miasto Godzillę, trzęsienia ziemi i inne katastrofy? Twórcy zadeklarowali, że tytuł ten pojawi się na sklepowych półkach w pierwszym kwartale 2013 roku. Już nie możemy się doczekać. A co jeśli nie lubimy mozolnie budować miasteczka, a wolimy na przykład swąd palonej gumy? Maniacy czterech kółek powinni być zadowoleni – jeszcze w tym roku zagramy w nową odsłonę Need for Speed.

Dzień później, czyli we wtorek jedną z ważniejszych, naszym skromnym zdaniem, wieści była ta o świetnej sprzedaży Portal 2. David Sawyer z Valve w jednym z wywiadów ogłosił, że na całym świecie rozeszło się już cztery miliony kopii drugiego Portala. Cały, bardzo ciekawy wywiad poczytacie sobie klikać w linka, którego znajdziecie poniżej.

Wywiad z Davidem S.

To już czwarty akapit naszego podsumowania ostatnich kilku dni, a nie pojawiła się żadna informacja od Diablo III! Spokojnie… już nadchodzi. Na tydzień przed premierą jednej z najbardziej wyczekiwanych gier ostatnich lat pojawił się krótki film animowany „Wrath”, który możecie sobie obejrzeć zerkając linijeczkę niżej.

YouTube player

Podobało się? Mnie, mówiąc szczerze nie za bardzo odpowiadała kreska. Dla ciekawskich ważną informacją będzie z pewnością fakt, że za Diablo III: Wrath stoi legendarny twórca awangardowej, animowanej serii SF Aeon Flux – Peter Chung. Kreskówkę AF nadawała stacja MTV w latach 1991-95 (o filmie z Charlize Theron lepiej nie wspominajmy). Patrząc przez pryzmat genialnego AF’a to stworzony na potrzeby najnowszej gry Blizzarda filmik jest odrobinę „słaby”. Aeon Flux był prześmiewczy, oryginalny i tak dalej. DIII:W wygląda jak marna i pretensjonalna kilkuminutowa reklamówka. No, ale to oczywiście tylko moje zdanie.

Poniżej fragment animacji AF – zrozumiecie co miałem na myśli rozpływając się nad tym tytułem.

YouTube player

Zapomnijcie na razie o Diablo III ponieważ ubiegła środa to ciekawa informacja z mobilnego rynku gier. Panowie z Rovio ogłosili, że gry z serii Angry Birds rozeszły się już w miliardowym nakładzie. Tak! W MILIARDOWYM. Jeszcze trochę i sam zacznę grać w te telefonowe „wynalazki”. Jak babcię kocham! Niestety są też i smutne wieści z naszego, growego podwórka.

Fanów czekających na Bioshock: Infinite czeka niestety zimny prysznic. Sam Ken Levine ogłosił złą nowinę. Gra pojawi się w sprzedaży dopiero w przyszłym roku. W nasze łapki B:I trafi zimą 2013 roku, a konkretnie 26 lutego. Skąd to opóźnienie? Twórcy wymijająco twierdzą, że chcą tytuł zacytujmy: dopracować. Cóż… poczekamy.

W środę pojawił się także news od samego Activison. Bobby Kotick i spółka pochwalili się publicznie, że usługa Call of Duty: Elite ma już 10 milionów zarejestrowanych użytkowników. W tym dwa miliony płacących 49,99USD za roczną usługę „premium”. Bobby i przyjaciele będą się mogli nadal tarzać w stosach zielonych banknotów.

No to zaliczyliśmy kolejny dzionek. Czas na dziesiąty dzień maja, czyli czwartek. Tam czeka nas bardzo ciekawa informacja dotycząca Dishonored. Jeśli nie wiecie czym jest ta nowa gra od Arkane Studios to obejrzycie sobie poniższy zwiastun. Jak widać będziemy mieli do czynienia z miksem Assassin’s Creeda, Thiefa, Bioshocka itd. Trzeba przyznać, że steampunkowa stylistyka robi naprawdę ogromne wrażenie. Bohaterem Dishonored jest Corvo – zaufany ochroniarz Cesarzowej. Niestety nasza władczyni została zamordowana, a w zbrodnię został wrobiony… nasz bohater. Widać, że tylko „Cysorze” mają klawe życie. Cesarzowe nie bardzo.

YouTube player

Dishonored pojawić się ma w sprzedaży już w październiku na platformach: PC, Xbox 360 i Playstation 3. Już nie możemy się doczekać!

Także w czwartek dowiedzieliśmy się dzięki serwisowi The Verge, że Microsoft (w końcu!) planuje udostępnienie przeglądarki Internet Explorer posiadaczom konsol Xbox 360. Konsolowa wersja IE obsługiwać ma kontroler ruchu Kinect. Ciekawe, czy na X-klocku odpalę takie witryny jak: RT, YP, PT, YJ, czy SW. Nie… nie będę rozwijał tych skrótów. Jak widzicie znam ich trochę więcej niż pewien poseł na Sejm RP.

No dobrze kochane misie, a teraz z pewnością porąbiecie mnie na plasterki waszymi tomahawkami. Dlaczego? Ponieważ nie potrafię pisać o Assassin’s Creed III bez kpiarskiego tonu i nie używając określenia „żenujący”. Bo AC III jest dla mnie żenujący. Nasz protagonista w swoim „asasyńskim stroju” wygląda jakby uciekł z domu wariatów (no i pięknie się wtapia w otoczenie). W dodatku nasz półkrwi Indianiec Connor Kenway vel Ratonhnhaké walczy o “Amerykańską wolność” mordując z zapałem żołnierzy Jej Królewskiej Mości. Ciekawe, czy Ubisoft szykuje jakiś dodatek, albo DLC w którym przekonamy się jak to “walczący o wolność Amerykanie” podziękowali Rato…Ratonha… Ratatujowi i jego pobratymcom za ekhem… pomoc.

Dobra! W końcu to tylko gra wideo… a piszemy o niej dlatego, że pojawił się nowy zwiastun. Oglądajcie.

YouTube player

Zmieniamy nieco klimat ponieważ Kurt Sutter, twórca serialu Sons of Anarchy zapowiedział na swoim Twitterze, że powstaje gra o przygodach gangu motocyklistów z miasteczka Charming. Nie wiadomo, czy będzie to coś w stylu GTA, a może FPS. Możemy jedynie dywagować. Nie wiadomo nic o dacie premiery, ale niepokoi jedno. Sutter oświadczył, że zacytujmy: gra powinna zainteresować także graczy-kobiety.

No to ja zaczynam się już bać o ten tytuł.

O Ghost Recon: Future Soldier wspominaliśmy już w pierwszym wydaniu Kuryera. Pokazywaliśmy też zwiastun gry, która pojawi się w sprzedaży dosłownie za kilka dni, a konkretnie 25 maja. Ubisoft nie zasypia gruszek w popiele i w ubiegły piątek postanowił uraczyć świat materiałem wideo z Coco. Nie! Nie chodzi o Koko, koko, Euro spoko, ale o żonę rapera Ice’a T, czyli… no… Coco. Coco ma blond włosy, duże cycki i wygląda nieco staro na te swoje 33 lata. No, ale za to została wybrana przez Ubisoft do promocji najnowszego GR’a. Biuściasta Coco została trzecim ekhem… członkiem Team Ghost. Czym jest Drużyna Duch? To ekskluzywna(?) grupa graczy-celebrytów, mających za zadanie promowanie wyżej wspomnianego tytułu.

Poza Coco do Team Ghost należą: Kevin Love z NBA, Justin Blackmon z NFL, a także raper Kendrick Lamar. Nie kojarzę żadnego z tych panów, ale to nieważne. Grunt, że jest Coco i jej WIELKIE oczy. Poniżej materiał wideo z bojowo nastawioną Coco w roli żołnierza wolności… pardon przyszłości.

YouTube player

Niestety Ice T na swoim Twitterze zdemaskował małżonkę pisząc zacytujmy: She forgot to wear pants! But that’s ok!

Oczywiście, że jest OK! Żołnierze przyszłości nie noszą przecież majtek. Noszą tylko znoszone onuce. Więcej o Team Ghost przeczytacie na oficjalnej witrynie Zespołu, który znajdziecie poniżej.

Witryna Team Ghost

W sobotę i niedzielę grzecznie odpoczywamy ale poniedziałek 14 maja wita nas informacją najważniejszą. Jaką? To dzień moich urodzin. Dostałem tort i Diablo III, który zapukał wraz z panem kurierem. To był dobry dzień. A co w branży elektronicznej rozrywki? Szeroko komentowano wypowiedź Tima Sweeney’a z Epic Games o tym, że nowa generacja konsol potrzebuje „dramatycznego zwiększenia mocy” w stosunku do królujących obecnie Xboksów 360 i Playstation 3. Popieramy!

Nie popieramy natomiast tego co raczył powiedzieć pan Mark Lamia z Treyarch. Twórcy Black Ops 2 stanowczo odpierają zarzuty odnośnie „starego silnika graficznego”. Mówiąc krótko Activision jest zadowolone, Treyarch także. A jak już wspominaliśmy w pierwszym wydaniu Kuryera – BO 2 bije rekordy preorderów. Tak więc kto wie? Może Black Ops 3 także powstanie na obecnym silniku? A potem 4,5,6…

Czas na 15 maja, czyli wtorek. Wiadomo Diablo III zawitał na sklepowe półki, ale zanim przejdziemy do tematu Diaboła warto wspomnieć, iż seria Saint’s Row znalazła już 11 milionów klientów. Sama część trzecia sprzedała się już w ponad 4 milionowym nakładzie. Należy także napomknąć o bardzo słabej sprzedaży gry Street Fighter X Tekken, która nie zdobyła tylu fanów ile chciał Capcom. Wydawca twierdzi, że rynek bijatyk jest nasycony, a samych edycji „Ulicznego Wojownika IV” było zbyt wiele (Super, Arcade Edition, wersja na 3DS’a, Volt na iOS) do tego dochodzi jeszcze Marvel Vs Capcom i Ultimate Marvel Vs Capcom. Był też Soul Calibur 5 od Namco, a także Mortal Kombat. No i dlatego Street Fighter X Tekken odniósł niezbyt oszałamiający sukces.

Panom z Capcomu pewnie nie przyszło do głowy jedno – SFxT to obraza dla fanów serii Tekken. No, ale dobrze! Niech im będzie, że rynek jest „przesycony” bijatykami.

Czas na Diablo III, który zamyka drugą odsłonę Kuryera. W końcu pojawił się. Ludzie rzucili się szaleńczo do sklepów. Tylko po to, aby zobaczyć Error 37, czyli The servers are busy at this time. Please try again later. Fani gry dali upust swojej frustracji w różny sposób. Pojawiły się memy, a także niezbyt pochlebne opinie w serwisie Metacritic. Link poniżej.

Zemsta fanów DIII na Metakrytyku

To by było na tyle w drugim wydaniu Kuryera (nie)Codziennego. Na deser obejrzyjcie sobie wideo o Diablo III. Tak, tak. Diablo jest seksowną blondyneczką. Nie wiedzieliście o tym?

YouTube player